Tarcze czy bębny?

[grisza85]

NO brawo za odwage :diabelski_usmiech

[henio]

Tarcze czy bębny?

Mam u siebie w octavi z tyłu bębny, żeby zmienić na tarcze to jest możliwe? Kolega mnie do tego zniechęca mówiąc że bębny są lepsze( nie krzywią się jak tarcze, lepiej ręczny trzyma,szczęki wolniej się zuzywają) fakt , że alusy lepiej wyglądałyby na tarczach i że to jedyna zaleta.Tak sobie myślę to dlaczego już prawie nigdzie nie zakładają bębnów?.Jaki może być koszt takiej przeróbki?

[Martinez]

Re: Tarcze czy bębny?

Tak sobie myślę to dlaczego już prawie nigdzie nie zakładają bębnów?

bo to prehistoria? Gorzej hamuje i tyle. ZTCPamiętam to chyba w maluchach zakłądali bębny z przodu i z tyłu

A jak kolega mówi że bębny są lepsze to niech na co dzień hamuje ręcznym (nie pokrzywi tarcz, nie zużyje klocków, aaa no i lampki w światłach stop sie zużyją)

A co do kosztów to chyba Purchawa sie przymierzał do takiej wymiany. Powinien sie orientować co do kosztów.

[Maicroft]

(nie pokrzywi tarcz, nie zużyje klocków, aaa no i lampki w światłach stop sie zużyją)

Chyba lampki tez nie zaswieca w stopach :twisted: jak recznym hamujemy. Tyle, ze nie polecam jak jest mokro 8)

[Martinez]

(nie pokrzywi tarcz, nie zużyje klocków, aaa no i lampki w światłach stop sie zużyją)

Chyba lampki tez nie zaswieca w stopach :twisted: jak recznym hamujemy.

kurcze "NIE" zjadłem

[Purchawa]

Bebny to jak napisal Martinez prehistoria. Bodajze od zeszlego roku we wszystkich autach z moca od 100KM maja obowiazkowo byc montowane z tylu tarcze!
Oczywiscie bebny zuzywaja sie duzo wolniej ale i duzo slabiej hamuja.

Najlatwiejszym rozwiazaniem jest wymiana calej tylnej belki. Uzywana kompletna belke mozna trafic juz za 600zl. Do tego trzeba jeszcze dolozyc linke recznego jak w modelu z tarczami z tylu.
Jako, ze uzywna belka moze trafic sie rozna, to mozna tez zmienic same piasty, plus zaciski, zwrotnice, etc... Koszty do 1000zl bez tarcz i klockow.

[henio]

Koszty do 1000zl bez tarcz i klockow.

Chyba narazie zrezygnuje , chociaż jestem ciekaw jak hamuje się z tarczami z tyłu bo każdy kto przejechał się moją octą był pod wielkim wrażeniem . hamulcóLink jak komuś dałem się przejechać a ja siedziałem na miejscu pasażera to prawie zawsze musiałem trzymać głowe prosto bo inaczej byłaby w szybie :lol: , nie chce myśleć co by było gdybym miał tarczowe :shock: :shock: :shock:

[Masmo]

Faktycznie jak komuś dałem się przejechać a ja siedziałem na miejscu pasażera to prawie zawsze musiałem trzymać głowe prosto bo inaczej byłaby w szybie :lol: , nie chce myśleć co by było gdybym miał tarczowe :shock: :shock: :shock:

Pocieszę Cie: Nie ma dużej różncy. Ojciec ma Octę AGR z 98 (z bębnami), a ja AHF z 2001 z tarczami. Przy normalnej jeździe bez zasadniczej róznicy. Może przy ekstremalnej jeździe tarcze mogły by się mnie grzać. Ale i tak przy ostrym hamowaniu większa siła idzie na przód!

[Purchawa]

Może przy ekstremalnej jeździe tarcze mogły by się mnie grzać.

U mnie po calym dniu jazdy na torze bebny zionely takim ogniem, ze rdza z nich splywala

Ale i tak przy ostrym hamowaniu większa siła idzie na przód!

Dlatego najlepiej na poczatek zapodac mocniejszy zestaw na przod i nie bedzie az tak zle.

[Masmo]

Może przy ekstremalnej jeździe tarcze mogły by się mniej grzać.

U mnie po calym dniu jazdy na torze bebny zionely takim ogniem, ze rdza z nich splywala

Ale z tego co czytam pod postem masz troszkę więcej kucy :szeroki_usmiech
A kolega który rozpoczął temat ma chyba serię i nie jeździ na codzień po torze. Mam porównanie Octy z Golfem II GTD (którym wcześniej powoziłem) i hamule w Octavi są spoko!! W Golfie po 3-4 światłach w mieście musiałem hamować obiema nogami :lol: :lol: :lol:
A kasę zaoszczędzoną na przeróbach hamulców lepiej zainwestować w chipsa. Chyba się nie mylę co??

[Purchawa]

A kasę zaoszczędzoną na przeróbach hamulców lepiej zainwestować w chipsa. Chyba się nie mylę co??

Ale znow po chipie warto zainwestowac w lepsze hamulce. Ja po pierwszym programie, seryjne zdarlem szybko do zywego
Jak to mowia - nie sztuka jest sie szybko rozpedzic, sztuka jest sie szybko zatrzymac.

[henio]

Uhh, sam już nie wiem czy zmieniać tarcze czy wstawić czipa :wink:

[Zoltar]

Lepsze hamulce na przód i potem chipa :diabelski_usmiech

[Purchawa]

W temacie hamulcy warto jeszcze zaznaczyc, ze nie powinno sie zakladac mocniejszych klockow do seryjnych tarcz :!: Jezeli decydujemy sie na "pol" sportowe klocki typu Ferodo DS, czy EBC GS, to nalezy tez zalozyc nacinane lub nawiercane tarcze. Wieksza twardosc mocniejszych klockow powoduje, ze wytwarzaja one wieksze temperatury do ktorych zwykle tarcze nie zawsze sa przystosowane i szybko sie deformuja lub scieraja.

[MiKruS]

Uhh, sam już nie wiem czy zmieniać tarcze czy wstawić czipa :wink:

Bezpieczenstwo to podstawa, ale nie ma co popadac w paranoje. Nie widze przeszkod, zeby robic program i pozostawac przy seryjnym oheblowaniu.

Nie chip prowadzi samochod tylko kierowca - if ya know what i mean.... :wink: